skandale w telewizji zaczynam chwilami myśleć, czy to aby ktoś tego nie organizuje świadomie: bezwładu, dezorganizacji, <orig>niedoaprowizowania</>, poczucia surrealistycznej groteski i bzdury ? To prawda: rok był ciężki, więc może być mniej ziemniaków i owoców, a nawet przetworów, ale rok ubiegły wcale nie był zły (to była tylko bzdurna propaganda Szczepańskiego et Co), a już nie ma niczego nawet z ubiegłorocznych zapasów? To prawda: w szeregach PZPR, w poprzedniej ekipie (a raczej w poprzednich ekipach) władzy coraz szerzej rozwierały się nożyce kwalifikacji, stopień niekompetencji na czubku rósł niemal tak gwałtownie jak fikcyjne statystyki produkcji, ale czy nie zależy komuś dzisiaj, by siać