Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
Lorenc i Johann - bo tak się nasz konspirator przedstawił
- nie dali dobie dwa razy powtarzać zaproszenia.
Wojciuch przypomniał sobie, że ma w walizce węgierską
śliwowicę, i sięgnął po butelkę. Słowak przyniósł kieliszek.
- Zdrowie gospodarzy! - wzniósł toast Wojciuch. Wychylili
zawartość do dna.


Józef Hudec zgodził się, by jego dom był punktem etapowym dla
kurierów i uchodźców z Polski. Omówili w szczegółach sprawy
organizacyjne, ustalili hasło rozpoznawcze. Słowak wydał się
Jankowi człowiekiem nie tyle sympatycznym, ile
przede wszystkim rozsądnym u trzeźwo oceniającym sytuację
polityczną. Był przy tym zdecydowanym antyfaszystą, wrogiem
słowackiego reżimu i hlinkowców.
Jechali z Hudecem wysłużoną tatrą z rzadka uczęszczanymi
drogami
Lorenc i Johann - bo tak się nasz konspirator przedstawił<br>- nie dali dobie dwa razy powtarzać zaproszenia.<br> Wojciuch przypomniał sobie, że ma w walizce węgierską<br>śliwowicę, i sięgnął po butelkę. Słowak przyniósł kieliszek.<br> - Zdrowie gospodarzy! - wzniósł toast Wojciuch. Wychylili<br>zawartość do dna.<br> <br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br> Józef Hudec zgodził się, by jego dom był punktem etapowym dla<br>kurierów i uchodźców z Polski. Omówili w szczegółach sprawy<br>organizacyjne, ustalili hasło rozpoznawcze. Słowak wydał się<br>Jankowi człowiekiem nie tyle sympatycznym, ile<br>przede wszystkim rozsądnym u trzeźwo oceniającym sytuację<br>polityczną. Był przy tym zdecydowanym antyfaszystą, wrogiem<br>słowackiego reżimu i hlinkowców.<br> Jechali z Hudecem wysłużoną tatrą z rzadka uczęszczanymi<br>drogami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego