krachu finanse państwa. Kołodko ma powody do zmartwień: tegoroczna inflacja wymknęła mu się spod kontroli, deficyt w budżecie jest większy niż planowano, a dochody mniejsze. Źle się zaczyna konsultacja w sprawie przyszłości rent i emerytur, jeśli dwie kluczowe osoby w rządzie są sobie przeciwne. Dyskusji nie służy również klimat: narastająca fala strajków i kampania prezydencka; w obu przypadkach - żeby być słuchanym, trzeba ludziom obiecywać i przemilczać gorzkie prawdy. Dyskusja nad ubezpieczeniami społecznymi staje się kartą przetargową w nadchodzących wyborach, gdzie głosy emerytów będą miały istotne znaczenie. Warto jednak pamiętać, że za wynik tej dyskusji płacić będzie młode i średnie pokolenie ludzi