Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
przebywająca w stadninie organizowała jakiś wieczorek. Zwrócił się do Zuzanny z pytaniem, czy nie zagrałaby z tej okazji koncertu na skrzypcach, jeden z chłopców mógłby jej akompaniować na pianinie.
- Ale ja nie mam ze sobą skrzypiec - odrzekła spłoszona.
Nie bardzo jej się uśmiechało występować przed tą bandą, wystarczyło posłuchać, jak fałszują harcerskie piosenki przy ognisku. I nagle ona wychodzi i gra Mozarta albo Schuberta. Pewnie by ją wygwizdali. Tutaj liczyły się tylko wyczyny w jeździe konnej. Tylko to było w stanie zaimponować tej zgrai.
- Nic straconego - powiedział pan Jedlicki. - Zadzwonimy do ojca i poprosimy, żeby je przywiózł. Jak wiem, wybiera się
przebywająca w stadninie organizowała jakiś wieczorek. Zwrócił się do Zuzanny z pytaniem, czy nie zagrałaby z tej okazji koncertu na skrzypcach, jeden z chłopców mógłby jej akompaniować na pianinie. <br>- Ale ja nie mam ze sobą skrzypiec - odrzekła spłoszona. <br>Nie bardzo jej się uśmiechało występować przed tą bandą, wystarczyło posłuchać, jak fałszują harcerskie piosenki przy ognisku. I nagle ona wychodzi i gra Mozarta albo Schuberta. Pewnie by ją wygwizdali. Tutaj liczyły się tylko wyczyny w jeździe konnej. Tylko to było w stanie zaimponować tej zgrai. <br>- Nic straconego - powiedział pan Jedlicki. - Zadzwonimy do ojca i poprosimy, żeby je przywiózł. Jak wiem, wybiera się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego