Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
II Rzeczypospolitej było nie do pomyślenia. Pamiętam scenę, która utrwaliła mi się szczególnie w pamięci. Odbywało się zebranie tak zwanego "Koła", czyli jakby miniparlamentu korporacji. Barwiarze1 zasiadali kręgiem w deklach. Jeden z nich, o znanym arystokratycznym nazwisku, wygłasza zawziętą antysemicką filippikę gdy drzwi się otworzyły i ukazał się w nich filister Seidenbeutel, zdrobniale zwany Zajdkiem. Wszyscy obecni oddali natychmiast należne filistrowi honory: rozległo się szuranie krzeseł, z których zerwali się siedzący i uchyliły się dekle (w tym oczywiście i dekiel przemawiającego antysemity). Filister Żyd przeszedł przez salę, kwitując te honory skinieniem głowy i znikł w przeciwległych drzwiach. Dekle wróciły na głowy
II Rzeczypospolitej było nie do pomyślenia. Pamiętam scenę, która utrwaliła mi się szczególnie w pamięci. Odbywało się zebranie tak zwanego "Koła", czyli jakby miniparlamentu korporacji. Barwiarze1 zasiadali kręgiem w deklach. Jeden z nich, o znanym arystokratycznym nazwisku, wygłasza zawziętą antysemicką filippikę gdy drzwi się otworzyły i ukazał się w nich filister Seidenbeutel, zdrobniale zwany Zajdkiem. Wszyscy obecni oddali natychmiast należne filistrowi honory: rozległo się szuranie krzeseł, z których zerwali się siedzący i uchyliły się dekle (w tym oczywiście i dekiel przemawiającego antysemity). Filister Żyd przeszedł przez salę, kwitując te honory skinieniem głowy i znikł w przeciwległych drzwiach. Dekle wróciły na głowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego