Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się jeszcze o wnuki - Bartłomieja i Szymona, powstała rodzinna muzyka. Janusz Haniaczyk prymuje, Barbara gra sekund. Szymek w zależności od potrzeby - prymuje, sekunduje lub gra na basach. A pan Andrzej w kapeli może zastąpić każdego. Natomiast Bartek jest specjalistą tylko w grze na rogu lub trombicie. Prawie każdą większą uroczystość folklorystyczną rozpoczyna rodzina Haniaczyków - Andrzej, Janusz, Bartłomiej i Szymon, grą na rogach lub trombitach. Znają ich przede wszystkim uczestnicy i widzowie Festiwalu Folkloru Ziem Górskich, "Sabałowych Bajań", "Karnawału Góralskiego", "Święta Pasterskiego" czy "Lata Orawskiego". Podczas występu "Małego Podhala" dźwięk tych pasterskich instrumentów przywołuje dzieci na scenę.
- To się zaczęło od gry
się jeszcze o wnuki - Bartłomieja i Szymona, powstała rodzinna muzyka. Janusz Haniaczyk &lt;orig&gt;prymuje&lt;/&gt;, Barbara gra sekund. Szymek w zależności od potrzeby - &lt;orig&gt;prymuje&lt;/&gt;, sekunduje lub gra na basach. A pan Andrzej w kapeli może zastąpić każdego. Natomiast Bartek jest specjalistą tylko w grze na rogu lub trombicie. Prawie każdą większą uroczystość folklorystyczną rozpoczyna rodzina Haniaczyków - Andrzej, Janusz, Bartłomiej i Szymon, grą na rogach lub trombitach. Znają ich przede wszystkim uczestnicy i widzowie Festiwalu Folkloru Ziem Górskich, "Sabałowych Bajań", "Karnawału Góralskiego", "Święta Pasterskiego" czy "Lata Orawskiego". Podczas występu "Małego Podhala" dźwięk tych pasterskich instrumentów przywołuje dzieci na scenę.<br>- To się zaczęło od gry
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego