hasła typu "Nazizm precz" albo szablon graffiti z figurką człowieka wrzucającego do śmietnika swastykę. W praktyce jednak wszystko to bardziej przypomina walkę młodzieżowych gangów. Wpływ na to ma prawdopodobnie fakt, że większość młodych antyfaszystów to piętnasto-, szesnastolatki, które nie miały jeszcze okazji poznać źródeł własnej ideologii, więc starają się ją formułować czynem: jestem antyfaszystą, bo nie jestem skinheadem, któremu muszę przyłożyć przy pierwszej nadarzającej się okazji. Nie jest przypadkiem, że młodych anarchistów jest dziś najwięcej tam, gdzie jest najwięcej skinheadów (Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Kraków). Z drugiej jednak strony anarchiści uczestniczący w corocznych akcjach Tama Tamie (protest przeciw budowie zapory w Czorsztynie