jej otoczenia.<br><page nr=74><br> Pawie interesowały wielu rzeźbiarzy. Piękne, wielkie, malowane, wykonywał Józef Piłat z Dębskiej Woli, ale na marginesie swej twórczości. Natomiast Stanisław Rekowski z Kaszub najczęściej i najchętniej rzeźbił pawie różnych rozmiarów. Miał ich wiele w swym domu, było widać, że wykonuje je przede wszystkim z własnej potrzeby. Michał Rusewicz, gajowy, odludek, źle doświadczony życiem, miał w swej leśniczówce, obok wejścia, niemal półtorametrowej wysokości łosie, rogacze, sarny. Helena Szczypawka-Ptaszyńska z upodobaniem, dla siebie, rzeźbiła (siekiera) duże, drewniane konie, na które sadzała jeźdźców, najczęściej dragonów. Różne zwierzęta rzeźbił (i później malował) Stanisław Marcisz z Kieleckiego. Była to cała menażeria: pingwiny, koty