ogóle, tę nać, no, specjalnie ją kupowałam, specjalnie kupowałam...</><br><who4>-...To może się oczyściłaś już, no skąd wiesz.</><br><who1>- A skąd tam się oczyściłam, jak mi kości skrzypią, no co ty!</><br><who4>- No, musisz, musisz pilnować jednej rzeczy, czy tego, żebyś zjadała dwa razy w tygodniu galaretkę.</><br><who1>- Galaretkę?</><br><who4>- Tak.</><br><who1>- A z czego ?</><br><who4>- No galaretkę, normalną, owocową galaretkę, sobie zrobisz.</><br><who1>- Owocową?</><br><who4>- Tak. Chodzi o to, żeby uzupełnić żelatynę, która też się...</><br><who1>-...Żelatynę?</><br><who4>- Oczywiście!</><br><who1>- Ale żelatyna to jest, to jest trucizna teraz.</><br><who4>- No, nie przesadzaj.</><br><who1>- Od tych wściekłych, czy jakichś tam krów, nie.</><br><who4>- Nie, no słuchaj, no, Z jakich wściekłych krów?</><br><who1>- Nie wiem, tam było, wiesz