Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Olejniczak, wielka nadzieja Sojuszu, z reguły uzyskujący najlepsze wyniki w wyborach do władz, sam odżegnuje się od kandydowania, mówiąc bez ogródek o braku wystarczającej politycznej dojrzałości, zaś Włodzimierz Cimoszewicz od partyjnych gier trzyma się z daleka i nawet wspomina o wycofaniu się z polityki.

Garnitur mocno wystrzępiony

Pierwszy, reprezentacyjny ongiś, garnitur został więc mocno wystrzępiony, ale i tak dla wielu jest jeszcze dowodem, że SLD nie jest zdolne do zmian. Na placu boju o kierowanie partią pozostaje praktycznie tylko Krzysztof Janik, którego wielu uważało za przewodniczącego przejściowego, nie wiadomo jednak, czy jako lider partii, która ma jeszcze jakąś przyszłość, czy już
Olejniczak, wielka nadzieja Sojuszu, z reguły uzyskujący najlepsze wyniki w wyborach do władz, sam odżegnuje się od kandydowania, mówiąc bez ogródek o braku wystarczającej politycznej dojrzałości, zaś Włodzimierz Cimoszewicz od partyjnych gier trzyma się z daleka i nawet wspomina o wycofaniu się z polityki.<br><br>&lt;tit&gt;Garnitur mocno wystrzępiony&lt;/&gt;<br><br>Pierwszy, reprezentacyjny ongiś, garnitur został więc mocno wystrzępiony, ale i tak dla wielu jest jeszcze dowodem, że SLD nie jest zdolne do zmian. Na placu boju o kierowanie partią pozostaje praktycznie tylko Krzysztof Janik, którego wielu uważało za przewodniczącego przejściowego, nie wiadomo jednak, czy jako lider partii, która ma jeszcze jakąś przyszłość, czy już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego