które mogłyby posłużyć do zaprowadzenia totalitaryzmu. <br>Na koniec należy wspomnieć o wpływie tajnych służb na życie polityczne i gospodarcze Rosji. Przejmując po ZSRR cały centralny aparat KGB Jelcyn nie doprowadził do jego redukcji, a wręcz tolerował olbrzymi wpływ ludzi tej służby na życie kraju. Dość wspomnieć kilkuletnie rządy na Kremlu generała Korżakowa czy ostatnie nominacje ludzi b. KGB na najwyższe stanowiska państwowe w Rosji. W roku 1999 na czele rządu stali po kolei trzej ludzie KGB - Primakow, Stiepaszyn i Putin. Ten ostatni został w końcu następcą Jelcyna - przywódcą Rosji. <br>Ci ludzie obsadzili najważniejsze funkcje swoimi zaufanymi z szeregów b. KGB. Sformalizowali