odkiblowała.<br>Zawsze na czas...<br>A frajerów poznasz po tym, że się kłaniają, kiedy już za ordynatorem tylko fartuch jak propeler furczy...<br>Gdy mnie tak wtajemniczał w arkana tutejszej etykiety, zastanawiałem się, kim jest?<br>Czołgistą?<br>Na to by wskazywał jego nieduży wzrost i liczne a osobliwe blizny na całej piersi, tak gęste, jakby palił się w czołgu.<br>Jakbym go widział wtedy, w Grodnie, na skrzyżowaniu ulic, zwisającego z płonącej wieżyczki, lat temu trzydzieści, podczas oblężenia, o którym dziś mało kto prócz mnie pamięta.<br><page nr=217> I te oczka małe, przekrwione, teraz takie sobie, zwyczajne, a wówczas wysadzone na wierzch, umarłe z bólu i grozy