Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
wesoły blask.
Rześka staruszka wskazała mu drzwi na pierwszym piętrze. Przyjaźnił się z Zygmuntem, ale nie był u niego nigdy, adres miał w liście. Przeczytał na drzwiach samo tylko nazwisko: "Stukonis" - i zapukał. Drugi raz musiał zrobić to gwałtowniej. Otworzył mu zaspany Zygmunt. Był w bieliźnie i uskoczył szybko w głąb mieszkania przed chłodem. Ujrzawszy w świetle pokoju gościa, powiedział radośnie:
- Jak się masz, Salis, bardzo jestem zadowolony, że cię tu widzę, siadaj, opaliłeś się!
Salis usiadł. W nosie miał jeszcze zapach kawy i ustępu - tam z kuchni. Machinalnie odpowiedział: "Tak"- spojrzał na umęczoną snem twarz Zygmunta, podszedł do niego i
wesoły blask.<br>Rześka staruszka wskazała mu drzwi na pierwszym piętrze. Przyjaźnił się z Zygmuntem, ale nie był u niego nigdy, adres miał w liście. Przeczytał na drzwiach samo tylko nazwisko: "Stukonis" - i zapukał. Drugi raz musiał zrobić to gwałtowniej. Otworzył mu zaspany Zygmunt. Był w bieliźnie i uskoczył szybko w głąb mieszkania przed chłodem. Ujrzawszy w świetle pokoju gościa, powiedział radośnie:<br>- Jak się masz, Salis, bardzo jestem zadowolony, że cię tu widzę, siadaj, opaliłeś się!<br>Salis usiadł. W nosie miał jeszcze zapach kawy i ustępu - tam z kuchni. Machinalnie odpowiedział: "Tak"- spojrzał na umęczoną snem twarz Zygmunta, podszedł do niego i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego