Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
innych żałobników rzuciło im się na pomoc, ale zanim dobiegli, ci w środku znów pchnęli trumnę z takim impetem, że wyskoczyła przez okno niczym pocisk wystrzelony z katapulty i po krótkim, parabolicznym locie z głuchym łoskotem huknęła podstawą w ziemię. Przez moment trwała w niemal pionowej pozycji, wbita w błotnistą glebę, po czym rozpołowiła się, pękła w pół jak przejrzały owoc: zdobione skarabeuszami wieko poleciało w jedną stronę, spód w drugą, a obandażowany ciasno nieboszczyk, nie mniej sztywny od desek trumny, w trzecią, prosto na leżącego na ziemi staruszka.
Zebrani wydali okrzyk grozy i zamarli z przerażenia: nikt nie śmiał się
innych żałobników rzuciło im się na pomoc, ale zanim dobiegli, ci w środku znów pchnęli trumnę z takim impetem, że wyskoczyła przez okno niczym pocisk wystrzelony z katapulty i po krótkim, parabolicznym locie z głuchym łoskotem huknęła podstawą w ziemię. Przez moment trwała w niemal pionowej pozycji, wbita w błotnistą glebę, po czym rozpołowiła się, pękła w pół jak przejrzały owoc: zdobione skarabeuszami wieko poleciało w jedną stronę, spód w drugą, a obandażowany ciasno nieboszczyk, nie mniej sztywny od desek trumny, w trzecią, prosto na leżącego na ziemi staruszka.<br>Zebrani wydali okrzyk grozy i zamarli z przerażenia: nikt nie śmiał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego