Nie wiem, czy zdawał sobie z tego sprawę, czy też sam podtrzymywał własną atrakcyjność ubarwiając swe przeżycia coraz to innymi sensacjami. Był ustawicznym obiektem zainteresowania i nikt wtedy nie przypuszczał, że w przyszłości wykona gigantyczną pracę: przełoży na język polski słynne dzieło Joyce'a Ulisses oraz całość dzieł Szekspira. Te dokonania, godne największego podziwu i szacunku, są ważnym etapem w rozwoju literatury. Ulisses, dotąd znany jedynie wytrawnym anglistom, został w całości przyswojony Polakom po wielu dziesiątkach lat od daty ukazania się w druku. Joyce, twórca i ojciec współczesnej prozy, opartej na strumieniu podświadomości, był prekursorem wielu późniejszych utworów wybitnych pisarzy, którzy czerpali