dżezbend?) potraktujemy jako nazwę pospolitą, możemy przebierać jak w ulęgałkach w nadesłanych wyrazach: <orig>bąbelsi, chłopciaki, chłopela, chłopięta, dżastusie, męskapela, muzykarze, pikolaki</>, a zwłaszcza w mniej lub bardziej śmiesznych złożeniach typu <orig>blondgrupka, chłopcopaka, chłoptet, grabojsy, łzorobik, siksowzdych, żakopaka</>. Przebierać można, ale z tego przebierania żadna ulęgałka nie zmieni się w soczystą gruszkę. Może gdyby jakiś zespół młodych mężczyzn nazwał się dajmy na to chłopiętami i odniósł w Polsce sukcesy, jego nazwa też by mogła zrobić karierę, ale kandydata do tej roli wśród nadesłanych wyrazów (może z wyjątkiem tych chłopiąt) nie widzę.<br>Nazwa <orig>didżej</> (disc jockey to niemal archaizm) ma bardzo mocną pozycję