odjęli. To wszystko było i do tej pory mam spokój, autentyczny spokój.<pause> Bo tak zdaje się jest, że jeżeli gruźlicę tam w młodym wieku się złapie, to później ona już nie przychodzi. Różnie to bywa, mi się zdaje, że odżywianie...</><br><who3>No, moja mama to miała trzydzieści parę lat, jak miał gruźlicę. Tuż przed moim urodzeniem. To było nie trzydzieści parę, co ja mówię, pięćdziesiąt, bo ja mam pięćdziesiąt.</><br><who2>No.</><br><who3>I też nigdy nie wróciło już.</><br><who2>Nie wróciło, prawda?</><br><who3>No, już ma osiemdziesiąt, chwalić Boga, lat.</><br><who2>Jak mamusia się ma w ogóle?</><br><who3>Nie ma nerki jednej i żyje tyle lat, powiedz. Trzyma