Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.19
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
ale i zarazem niebezpieczną przygodę. Nakrzyczała na nią mama, więc postanowiła przyjechać do mnie. Miała wtedy cztery lata. Zatrzymała jadący samochód i poprosiła o zawiezienie jej do babci. Zamieszanie, jakie wtedy powstało i przerażenie rodziców było naprawdę wielkie, ale na szczęście wszystko szczęśliwie się skończyło - dodaje M. Sabor. - Dzieci są grzeczne, spokojne i nie ma z nimi problemów - chwali się Halina Blezel, mająca trzy wnuczki i - nad czym ubolewa - żadnego wnuczka. Podobnego zdania jest Józef Gierczak, który dziadkiem został 11-krotnie, a pradziadkiem 8-krotnie. Niestety są też babcie i dziadkowie, o których nikt nie pamięta i nie składa życzeń z
ale i zarazem niebezpieczną przygodę. Nakrzyczała na nią mama, więc postanowiła przyjechać do mnie. Miała wtedy cztery lata. Zatrzymała jadący samochód i poprosiła o zawiezienie jej do babci. Zamieszanie, jakie wtedy powstało i przerażenie rodziców było naprawdę wielkie, ale na szczęście wszystko szczęśliwie się skończyło - dodaje M. Sabor. - Dzieci są grzeczne, spokojne i nie ma z nimi problemów - chwali się Halina Blezel, mająca trzy wnuczki i - nad czym ubolewa - żadnego wnuczka. Podobnego zdania jest Józef Gierczak, który dziadkiem został 11-krotnie, a pradziadkiem 8-krotnie. Niestety są też babcie i dziadkowie, o których nikt nie pamięta i nie składa życzeń z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego