Tym! Nie zgrywaj pan głupka! Wiesz pan przecież, o co chodzi! Nie wypada żartować z tragedii!<br> Oczywiście. Wiem, o co chodzi. I też uważam, że nie wypada żartować z tragedii. Tragedia - to może nie jest właściwe słowo, ale dramat wielki to jest. Oczywistą jest sprawą, że wszelka przemoc i wszelki gwałt są złe i naganne. A przemoc w domu, doświadczana od najbliższych - od męża, ojca, brata, wujka - taka przemoc jest najohydniejsza. Bo przecież dom i własny kąt powinny stanowić azyl, powinny dawać bezpieczeństwo. A jeśli w domu człowiek jest bezbronny i zagrożony, bity, katowany i gwałcony, to brak słów, jak to