Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
owo "nowoczesne" universum, jakie sobie przyrządzili, chce je zepsuć, rozłożyć jakby na cząstki... Ale jak?
Tańcem! Taniec ten bowiem - taniec przeciwnika - narusza nowoczesną formę, wewnątrz której zamknęli się Młodziakowie... a już zwłaszcza Młodziakówna, u której nowoczesność stała się erotyczną ponętą.
Zuta - czytamy - nie miała własnego pokoju i "spała kątem w hallu", w czym była "wielka tymczasowość naszego stulecia, koczownictwo pensjonarki i jakieś carpe diem, które tajnymi przejściami łączyło się z gładką, wzorowaną na samochodzie naturą młodości spółczesnej (...) Pensjonarka (...) nie miała nocnego życia prywatnego, a twarda publiczność dziewczyny łączyła ją z Europą, z Ameryką, z Hitlerem, Mussolinim i Stalinem, z obozami pracy
owo "nowoczesne" universum, jakie sobie przyrządzili, chce je zepsuć, rozłożyć jakby na cząstki... Ale jak?<br>Tańcem! Taniec ten bowiem - taniec przeciwnika - narusza nowoczesną formę, wewnątrz której zamknęli się Młodziakowie... a już zwłaszcza Młodziakówna, u której nowoczesność stała się erotyczną ponętą.<br> Zuta - czytamy - nie miała własnego pokoju i "spała kątem w hallu", w czym była &lt;q&gt;"wielka tymczasowość naszego stulecia, koczownictwo pensjonarki i jakieś carpe diem, które tajnymi przejściami łączyło się z gładką, wzorowaną na samochodzie naturą młodości spółczesnej (...) Pensjonarka (...) nie miała nocnego życia prywatnego, a twarda publiczność dziewczyny łączyła ją z Europą, z Ameryką, z Hitlerem, Mussolinim i Stalinem, z obozami pracy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego