z XVIII wieku, v. Plasewitz, w czarnym anglezie i białej kamizelce, i Glissander w wytartym stroju marynarkowym. De La Tre'fouille siedzi twarzą wprost widowni i wprost ma Glissandera, po prawej ręce swojej v. Plasewitza, po lewej - księżnę. Fizdejko ubrany jest w długi, tabaczkowy surdut z lat trzydziestych, fatermerder i czarny halsztuch,<br><br><page nr=242><br><br>gallifety pepita i długie buty czerwonawego koloru. Przechadza się po całej scenie na froncie, paląc długą na metr fajkę. Wkłada i zdejmuje okulary dość często i bez powodu; poprawia ogień w piecu, czasem zagląda w karty grającym. Ci ostatni mruczą niewyraźnie różne tajemnicze terminy kartowe, grając b. szybko (bridge, wint