Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.05
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
nie przyjął. Bogusław Bagsik odmówił rozmowy na temat swoich związków z Wiesławem P. i powodów, dla których przyjął posadę prezesa zarządu kurowskich zakładów. Wiesław P. opowiadał, że poznał "przyjaciela" jeszcze przed powstaniem Art-B. Bagsik przyjeżdżał do Kurowa, gdzie urodził się i mieszkał P., po skóry, którymi w latach 80. handlował. Wiesław P. mówi, że poznali się "przez samochód", oczywiście mercedesa. Bagsik chciał kupić, P. - sprzedać. Znajomość ta zacieśniła się na tyle, że w willi P. żona Bogusława Bagsika (z dziećmi) spędzała wakacje, kiedy jej mąż przebywał w szwajcarskim areszcie, czekając na deportację do Polski. Podczas przeszukania w domu P. w
nie przyjął. Bogusław Bagsik odmówił rozmowy na temat swoich związków z Wiesławem P. i powodów, dla których przyjął posadę prezesa zarządu kurowskich zakładów. Wiesław P. opowiadał, że poznał "przyjaciela" jeszcze przed powstaniem Art-B. Bagsik przyjeżdżał do Kurowa, gdzie urodził się i mieszkał P., po skóry, którymi w latach 80. handlował. Wiesław P. mówi, że poznali się "przez samochód", oczywiście mercedesa. Bagsik chciał kupić, P. - sprzedać. Znajomość ta zacieśniła się na tyle, że w willi P. żona Bogusława Bagsika (z dziećmi) spędzała wakacje, kiedy jej mąż przebywał w szwajcarskim areszcie, czekając na deportację do Polski. Podczas przeszukania w domu P. w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego