terenów przyrodniczych, gdzie szczególnej ochronie mają podlegać wybrane gatunki i siedliska.<br><br><tit>Krowa - przyjaciel wodniczka</><br><br>Janusz Sakowicz, 54-letni rolnik z Choroszczy na Podlasiu, ma 20-hektarowe gospodarstwo graniczące z Narwiańskim Parkiem Narodowym. Gdy trzy lata temu wrócił z Brukseli (pracował tam jako murarz) i przejął ojcowiznę, wpadł na pomysł, by hodować polskie czerwone krowy, które niegdyś wypasał jego dziadek. Szukając tych zwierząt trafił do Północnopodlaskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. PTOP ma przede wszystkim chronić ptaki, ale wodniczki i bataliony, by mogły się rozmnażać, potrzebują zadbanej, regularnie wypasanej lub koszonej łąki. - Bo kiedy trawa jest zbyt wysoka, ptaki nie potrafią wypatrzyć drapieżników i