Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
narobiła w majty.
Co ty mnie oceniasz nisko?
Nisko?
No, Andrzejku, ty wiesz co, to ja ci powiem, jak zobaczyłam, że mam pistolet przyłożony między oczy...
Tak...
poważnie.
Ani drgnęłaś?
Ani drgnęłam, jeszcze się uśmiałam.
Rano wstaję zmęczony, powinienem być wypoczęty, w pięknym humorze, a tu zdołowany...
Zdołowany ...
koszmary jakieś horrory, jak w tej głowie skąd te koszmary, tak miałem posłuchaj non-stop wiesz, że w pewnym momencie prawie, że się to udało, bo miałem taki moment
Ja wtedy też byłem w takim, w takim momencie to się przerodziło w moim przypadku ty nie znasz sprawy determinacja, że po prostu nic
narobiła w majty.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Co ty mnie oceniasz nisko?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nisko?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No, Andrzejku, ty wiesz co, to ja ci powiem, jak zobaczyłam, że mam pistolet przyłożony między oczy...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;poważnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ani drgnęłaś?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ani drgnęłam, jeszcze się uśmiałam.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt; &lt;gap&gt; Rano wstaję zmęczony, powinienem być wypoczęty, w pięknym humorze, a tu zdołowany...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Zdołowany ...&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;koszmary jakieś horrory, jak w tej głowie skąd te koszmary, tak miałem posłuchaj non-stop &lt;gap&gt; wiesz, że w pewnym momencie prawie, że się to udało, bo miałem taki moment &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ja wtedy też byłem w takim, w takim momencie &lt;gap&gt; to się przerodziło w moim przypadku &lt;gap&gt; ty nie znasz sprawy &lt;gap&gt; determinacja, że po prostu nic
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego