Moim zdaniem, lekarz, pielęgniarka, nauczyciel i ksiądz to zawody wymagające powołania. Dobra pielęgniarka to osoba empatyczna, współodczuwająca. Zdarza się, że ktoś "zawali" sprawę i pacjent przez jakiś czas zostaje bez leku uśmierzającego ból. Robi mi się gorąco na samą myśl, że ktoś tak cierpi. Z relacji otoczenia wiem, że pracownicy hospicjum reagują identycznie. Niektórzy nasi lekarze potrafią pracować do upadłego, tak że czasem obawiam się o ich zdrowie.<br><br>- W opiece paliatywnej istnieje termin "syndrom wypalonych sił"... - Syndrom ten występuje przy przepracowaniu. Spada efektywność opieki nad chorymi, człowiek robi się nerwowy, przy czym ta agresja wobec otoczenia nie dotyka podopiecznego. Wszyscy wokół