Typ tekstu: Książka
Autor: Kozyra Agnieszka
Tytuł: Filozofia zen
Rok: 2004
Mistrz: "Kto jest starym Buddą?".
Daigo: "Ta jedna osoba".
Mistrz: "A nieheblowany słup?".
Daigo: "Wysoki przedmiot".
Mistrz: "Kiedy deszcz przestaje padać, a chmury się zbierają?".
Daigo: "Jest to spalenie ciała i jaźni; przedmiotu i podmiotu".
Mistrz: "Jaki jest 'wers komentujący'?".
Daigo: "Księżyc w nocy błyszczy w zimnym stawie,
jesienny wiatr hula w trupiej czaszce".
Mistrz: "Jakie jest znaczenie?"
Daigo: "Przedmiot i podmiot są jednym".
W niektórych tajemnych księgach można znaleźć niewerbalne odpowiedzi
na koany:
Mistrz: "W jaki sposób Tozan nauczał, że 'dharmy' nie są żywe?".
Uczeń pokasłuje, następnie siada, czeka, nic nie mówiąc. Wreszcie uderza dwa lub
trzy razy w poduszkę
Mistrz: "Kto jest starym Buddą?". <br>Daigo: "Ta jedna osoba". <br>Mistrz: "A nieheblowany słup?". <br>Daigo: "Wysoki przedmiot". <br>Mistrz: "Kiedy deszcz przestaje padać, a chmury się zbierają?". <br>Daigo: "Jest to spalenie ciała i jaźni; przedmiotu i podmiotu". <br>Mistrz: "Jaki jest 'wers komentujący'?". <br>Daigo: "Księżyc w nocy błyszczy w zimnym stawie, <br>jesienny wiatr hula w trupiej czaszce". <br>Mistrz: "Jakie jest znaczenie?" <br>Daigo: "Przedmiot i podmiot są jednym". <br>W niektórych tajemnych księgach można znaleźć niewerbalne odpowiedzi <br>na koany: <br>Mistrz: "W jaki sposób Tozan nauczał, że 'dharmy' nie są żywe?". <br>Uczeń pokasłuje, następnie siada, czeka, nic nie mówiąc. Wreszcie uderza dwa lub <br>trzy razy w poduszkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego