Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
proponuje mi koncert za pięć złotych na rozstrojonym pianinie albo muzykę do jakiegoś dokumentu, byle jak - byle tanio...
G: Kiedyś wrzucałeś przedmioty do fortepianu, by osiągnąć inny dźwięk, a co teraz? Muzyka cię nie nudzi?
L.M.: Z całym szacunkiem - nudzi. Coraz mniej podobają mi się rzeczy, które sam robię i które inni robią. Znam to na wylot, wiem, co będzie dalej. Mało jest utworów, które są w stanie mnie zaskoczyć. Ostatnio paradoksalnie podobają mi się nagrania zespołów półamatorskich. Mają w sobie ten czad i ekspresję, którą chyba gdzieś zatraciłem.
G: Ale poszukujesz dalej. Właśnie skomponowałeś muzykę do filmu "Nienasycenie".
L.M
proponuje mi koncert za pięć złotych na rozstrojonym pianinie albo muzykę do jakiegoś dokumentu, byle jak - byle tanio...&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;G: Kiedyś wrzucałeś przedmioty do fortepianu, by osiągnąć inny dźwięk, a co teraz? Muzyka cię nie nudzi?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;L.M.: Z całym szacunkiem - nudzi. Coraz mniej podobają mi się rzeczy, które sam robię i które inni robią. Znam to na wylot, wiem, co będzie dalej. Mało jest utworów, które są w stanie mnie zaskoczyć. Ostatnio paradoksalnie podobają mi się nagrania zespołów półamatorskich. Mają w sobie ten czad i ekspresję, którą chyba gdzieś zatraciłem.&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;G: Ale poszukujesz dalej. Właśnie skomponowałeś muzykę do filmu "Nienasycenie".&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;L.M
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego