Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
ku wylotowi studzienki; z ledunku wachlarzowato wymodelowanego nad białą rękawiczką bił tam sierpowaty snop anemicznego światła. - Daj mi mapę okolicy, 3D, ze strefami NEti oraz sieci policyjnych i korporacyjnych. Nałóż, co zapamiętałeś z komunikatów CDC o miejskich residuach szaleństwa. Oglądałem mapy, masz skany. Jeśli znajdziesz coś o zaporach, zamieszkach, Tłumie i tym podobnym, nałóż także. I rusz to w czasie.
- Tak, panie - rzekł diabeł, ukłonił się i wykonał.

16. Necropolis
Takie trendy posiadają własną logikę, pewien rytm nieubłaganego następstwa zdarzeń, który Huntowi przywodzi czemuś na myśl barokowe melodie taneczne. Może to istotnie konsekwencje podświadomych przyzwoleń estetycznych, jak chciała Colleen? Necropolis . Bo kiedy ujrzał
ku wylotowi studzienki; z &lt;orig&gt;ledunku&lt;/&gt; wachlarzowato wymodelowanego nad białą rękawiczką bił tam sierpowaty snop anemicznego światła. - Daj mi mapę okolicy, 3D, ze strefami NEti oraz sieci policyjnych i korporacyjnych. Nałóż, co zapamiętałeś z komunikatów CDC o miejskich residuach szaleństwa. Oglądałem mapy, masz skany. Jeśli znajdziesz coś o zaporach, zamieszkach, Tłumie i tym podobnym, nałóż także. I rusz to w czasie. <br>- Tak, panie - rzekł diabeł, ukłonił się i wykonał.<br><br>&lt;tit&gt;16. Necropolis&lt;/&gt;<br>Takie trendy posiadają własną logikę, pewien rytm nieubłaganego następstwa zdarzeń, który Huntowi przywodzi czemuś na myśl barokowe melodie taneczne. Może to istotnie konsekwencje podświadomych przyzwoleń estetycznych, jak chciała Colleen? Necropolis &lt;gap&gt;. Bo kiedy ujrzał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego