Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.19
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
drogę!

W jedynym bloku we wsi mieszkają prawie sami emeryci i renciści. Wszyscy pracowali w pegeerze. Od wielu lat walczyli o utwardzenie drogi do swojej posesji, bo po ulewach czy wiosennych roztopach tonęła ona w błocie. - Jak pogotowie przyjechało do męża, karetka nie mogła się przedrzeć - opowiada Maria Saran. Nikt ich nie chciał słuchać. Kiedy więc ktoś we wsi robił remont albo burzył piec, oni prosili go, aby gruz zrzucił na ich drodze.

Złodzieje porzucili

Pewnego dnia do Podegrodzia przyjechali ciężarówkami złodzieje. Jakby nigdy nic zaczęli rozbierać betonową drogę do byłej świniarni. Ktoś wezwał policję, ale zanim przyjechała, złodzieje porzucili płyty i
drogę!&lt;/&gt;<br><br>W jedynym bloku we wsi mieszkają prawie sami emeryci i renciści. Wszyscy pracowali w pegeerze. Od wielu lat walczyli o utwardzenie drogi do swojej posesji, bo po ulewach czy wiosennych roztopach tonęła ona w błocie. - Jak pogotowie przyjechało do męża, karetka nie mogła się przedrzeć - opowiada Maria Saran. Nikt ich nie chciał słuchać. Kiedy więc ktoś we wsi robił remont albo burzył piec, oni prosili go, aby gruz zrzucił na ich drodze.<br><br>&lt;tit&gt;Złodzieje porzucili&lt;/&gt;<br><br>Pewnego dnia do Podegrodzia przyjechali ciężarówkami złodzieje. Jakby nigdy nic zaczęli rozbierać betonową drogę do byłej świniarni. Ktoś wezwał policję, ale zanim przyjechała, złodzieje porzucili płyty i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego