Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
i rodzenia dzieci.

Nocna zabawa

Ta noc była nocą zabaw i uciech, magicznych praktyk, wróżb. Wszystko odbywało się przy ogniskach, często na wzgórzach w pobliżu wiosek. Płonące ognie, nazywane sobótkami, były widoczne w całej okolicy. Nocna zabawa była okazją do miłosnych wyznań, kojarzenia młodych par i nawet dość swobodnych miłosnych igraszek - tej nocy było na nie społeczne przyzwolenie. Wokół ognia tańczyły dziewczęta, chłopcy skakali przez ogień. Skakano także parami, trzymając się za ręce. Udany skok, gdy dłonie chłopca i dziewczyny nie rozdzieliły się, wróżył ślub i udane małżeństwo. O północy chłopcy, często z towarzyszącymi dziewczętami, szli w las szukać kwiatu paproci
i rodzenia dzieci. <br><br>&lt;tit&gt;Nocna zabawa&lt;/&gt;<br><br>Ta noc była nocą zabaw i uciech, magicznych praktyk, wróżb. Wszystko odbywało się przy ogniskach, często na wzgórzach w pobliżu wiosek. Płonące ognie, nazywane sobótkami, były widoczne w całej okolicy. Nocna zabawa była okazją do miłosnych wyznań, kojarzenia młodych par i nawet dość swobodnych miłosnych igraszek - tej nocy było na nie społeczne przyzwolenie. Wokół ognia tańczyły dziewczęta, chłopcy skakali przez ogień. Skakano także parami, trzymając się za ręce. Udany skok, gdy dłonie chłopca i dziewczyny nie rozdzieliły się, wróżył ślub i udane małżeństwo. O północy chłopcy, często z towarzyszącymi dziewczętami, szli w las szukać kwiatu paproci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego