Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
spod Łańcuta, uwiozła ze sobą do Sowietów i dowiozła do Walii strój ludowy, w którym chciała być pochowana. Raz jeden włożyła go na siebie z okazji uroczystości koronacyjnych królowej Elżbiety II w roku 1952. Godnie wkroczyła na miejsce zarezerwowane dla notablów Longfordu, "ma swój honor gospodarski i nic jej nie imponuje". Jest w tym obca od niezręczności i daleka od pychy pewność, że postępuje słusznie, kierując się instynktem.
Obóz w Crowley był konglomeratem częściowo ex-wojskowych baraków, dość nowocześnie wyekwipowanych oraz przytykających do zdziczałego parku pałacowego prymitywnych baraczków. mieszkańcy stanowili niemal laboratoryjnie zestawione dla socjologa środowisko ludzi różnych przedwojennych "klas" i
spod Łańcuta, uwiozła ze sobą do Sowietów i dowiozła do Walii strój ludowy, w którym chciała być pochowana. Raz jeden włożyła go na siebie z okazji uroczystości koronacyjnych królowej Elżbiety II w roku 1952. Godnie wkroczyła na miejsce zarezerwowane dla notablów Longfordu, "ma swój honor gospodarski i nic jej nie imponuje". Jest w tym obca od niezręczności i daleka od pychy pewność, że postępuje słusznie, kierując się instynktem.<br>Obóz w Crowley był konglomeratem częściowo ex-wojskowych baraków, dość nowocześnie wyekwipowanych oraz przytykających do zdziczałego parku pałacowego prymitywnych baraczków. mieszkańcy stanowili niemal laboratoryjnie zestawione dla socjologa środowisko ludzi różnych przedwojennych "klas" i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego