Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
Szachiści! W swym głębokim, precyzyjnym skupieniu nie dostrzegają w ogóle mej obecności.
Wobec siebie jednak uważni są i uprzejmi, częstują się papierosami, ogniem - pański ruch, dziękuję, proszę, dziękuję! Staję nad nimi.
I oto przeżywam chwile osłupienia! Rozgrywana w szybkim, amatorskim tempie partia nosi cechy bezspornej wielkości.
Cechuje ją dość staroświecki, improwizacyjny styl.
Mimo to po rozejrzeniu się w sytuacji odnoszę nieprzeparte wrażenie, że jeste m świadkiem spotkania dwu arcymistrzów najwyższej siły, jeśli nie geniuszu.
W czwartym obserwowanym przeze mnie ruchu chłopiec oddaje jakość: wieżę za konia.
Wymusza ofiarę i tym sposobem otwiera sobie drogę do ataku na skrzydle królewskim! Atak będzie
Szachiści! W swym głębokim, precyzyjnym skupieniu nie dostrzegają w ogóle mej obecności.<br>Wobec siebie jednak uważni są i uprzejmi, częstują się papierosami, ogniem - pański ruch, dziękuję, proszę, dziękuję! Staję nad nimi.<br>I oto przeżywam chwile osłupienia! Rozgrywana w szybkim, amatorskim tempie partia nosi cechy bezspornej wielkości.<br>Cechuje ją dość staroświecki, improwizacyjny styl.<br>Mimo to po rozejrzeniu się w sytuacji odnoszę nieprzeparte wrażenie, że jeste m świadkiem spotkania dwu arcymistrzów najwyższej siły, jeśli nie geniuszu.<br>W czwartym obserwowanym przeze mnie ruchu chłopiec oddaje jakość: wieżę za konia.<br>Wymusza ofiarę i tym sposobem otwiera sobie drogę do ataku na skrzydle królewskim! Atak będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego