Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
mizerny kształt ponosił odpowiedzialność. Jednak on wciągnął do swej gry prawdziwe, do tego sławne na cały świat obrazy ludzkiego cierpienia. Tego - bardzo dziś rozpowszechnionego - procederu nie lubię szczególnie.
Po raz pierwszy zmierził mnie on, pamiętam, w 1957 r. w Paryżu, kiedy zobaczyłem nowe obrazy Jeana Fautrier, francuskiego przedstawiciela abstrakcji typu informel. Wyglądały jak jego prace wcześniejsze: bezkształtne plamy, zacieki, mgły, chmury. Tym razem jednak kilka obrazów nosiło tytuły odnoszące się do wydarzeń 1956 r. na Węgrzech. Oglądałem przed tym w Warszawie zdjęcia barykad w Budapeszcie, fotografie zabitych na ulicach i sowieckich czołgów. Była to dla mnie sprawa żywa, poważna. A tu
mizerny kształt ponosił odpowiedzialność. Jednak on wciągnął do swej gry prawdziwe, do tego sławne na cały świat obrazy ludzkiego cierpienia. Tego - bardzo dziś rozpowszechnionego - procederu nie lubię szczególnie.<br>Po raz pierwszy zmierził mnie on, pamiętam, w 1957 r. w Paryżu, kiedy zobaczyłem nowe obrazy Jeana Fautrier, francuskiego przedstawiciela abstrakcji typu informel. Wyglądały jak jego prace wcześniejsze: bezkształtne plamy, zacieki, mgły, chmury. Tym razem jednak kilka obrazów nosiło tytuły odnoszące się do wydarzeń 1956 r. na Węgrzech. Oglądałem przed tym w Warszawie zdjęcia barykad w Budapeszcie, fotografie zabitych na ulicach i sowieckich czołgów. Była to dla mnie sprawa żywa, poważna. A tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego