godzinę. W takim tempie sprzedawano w Polsce samochody przez cały 1999 rok. W sumie dało to ponad 640 tys. sztuk, czyli o 23 proc. więcej niż przed rokiem. Najbardziej optymistyczne prognozy mówiły co najwyżej o 10-proc. wzroście i początek roku zdawał się to potwierdzać. Nasz rynek zachowuje się jednak irracjonalnie. <br>- Rosnące oprocentowanie kredytów, coraz wyższa cena benzyny oraz większe niż przed rokiem koszty utrzymania samochodu powinny skłaniać ludzi do zastanowienia - mówi Wojciech Drzewiecki z firmy Samar monitorującej nasz rynek motoryzacyjny. <br>- Jednak dla Polaka najważniejsze to mieć samochód. Dopiero potem się zastanawia, za co go utrzymać. Z drugiej strony według specjalistów