Typ tekstu: Książka
Autor: Wojtyszko Maciej
Tytuł: Bromba i inni
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1975
już wcale nie potrzebował kamery i pomocy całego personelu technicznego. Jedyne, czemu poświęcał sporo czasu, to konsultacje artystyczne u Fikandra.
Ale choć cieszył się z uznania, jakie go spotkało, na co dzień pozostał małomównym, nieśmiałym Glusiem, jakim był dawniej.
Być może wynikało to z faktu, że on jeden naprawdę wiedział, jak bardzo na jego taśmie nic nie ma, a może też i z tego, że tak często zmieniał zakończenia filmów na szczęśliwe.

Zwierzątko mojej Mamy

Właściwie nie wiem, jak się nazywa Zwierzątko mojej Mamy. Miało parę imion, ale bardzo krótko, dlatego często je zapominało, więc byliśmy zmuszeni ciągle nazywać zwierzątko od nowa
już wcale nie potrzebował kamery i pomocy całego personelu technicznego. Jedyne, czemu poświęcał sporo czasu, to konsultacje artystyczne u Fikandra.<br>Ale choć cieszył się z uznania, jakie go spotkało, na co dzień pozostał małomównym, nieśmiałym Glusiem, jakim był dawniej.<br>Być może wynikało to z faktu, że on jeden naprawdę wiedział, jak bardzo na jego taśmie nic nie ma, a może też i z tego, że tak często zmieniał zakończenia filmów na szczęśliwe.<br><br>&lt;tit1&gt;Zwierzątko mojej Mamy&lt;/&gt;<br><br>Właściwie nie wiem, jak się nazywa Zwierzątko mojej Mamy. Miało parę imion, ale bardzo krótko, dlatego często je zapominało, więc byliśmy zmuszeni ciągle nazywać zwierzątko od nowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego