Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
z całą usilnością człowieka otoczonego mrokiem. Zaraz nazajutrz napisał długi list do domu - (ktoś tam się znajdzie, choćby pleban w Glinnem, co go ojcu odczyta i wszystko wyłoży jak trzeba...) - wedle wszczęcia owych starań o uwolnienie z wojska -- Zarazem przepytywał się w pułku, wśród starszych żołnierzy i podoficerów, a penetrował, jak to jest sprawa z kompaniami wyborczymi, w Warszawie stojącymi garnizonem... niby, jakie są widoki niechybnego do tych kompanii przekomenderowania - Tymi myślami i tą penetracją żył teraz, a także dość częstymi z panem Wenclem rozmowami. Poczciwy urzędnik traktował go z przyjazną życzliwością i nieraz zapraszał do siebie na Bielańską, gdzie można było
z całą usilnością człowieka otoczonego mrokiem. Zaraz nazajutrz napisał długi list do domu - (ktoś tam się znajdzie, choćby pleban w Glinnem, co go ojcu odczyta i wszystko wyłoży jak trzeba...) - wedle wszczęcia owych starań o uwolnienie z wojska -- Zarazem przepytywał się w pułku, wśród starszych żołnierzy i podoficerów, a penetrował, jak to jest sprawa z kompaniami wyborczymi, w Warszawie stojącymi garnizonem... niby, jakie są widoki niechybnego do tych kompanii przekomenderowania - Tymi myślami i tą penetracją żył teraz, a także dość częstymi z panem Wenclem rozmowami. Poczciwy urzędnik traktował go z przyjazną życzliwością i nieraz zapraszał do siebie na Bielańską, gdzie można było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego