Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
walki. Uważam, że swoją praca i tak w końcu udowodnię, że jestem coś warta. Zazdroszczę innym przebojowości.
- Czego pani brakuje w telewizji?
- Osobowości, mistrzów zawodu, przykładów dla młodzieży. Telewizja nie ceni swoich pracowników. Zawsze mnie raziła taka polityka: organizuje się konkurs na prezenterów, a zwycięzców "puszcza się" surowych na antenę - jeden raz albo dwa - i natychmiast wszyscy orzekają - nie, on się nie nadaje. Odchodzą więc, szuka się następnych. Przecież to krzywda dla tych młodych. Trzeba ich przygotować, czegoś nauczyć, porozmawiać z nimi, zrobić choćby dziesięć programów i dopiero wtedy ocenić, czy się nadają.
Telewizja jest też w jakiś sposób niesprawiedliwa. Ktoś latami
walki. Uważam, że swoją praca i tak w końcu udowodnię, że jestem coś warta. Zazdroszczę innym przebojowości.<br> - &lt;hi rend="italic"&gt; Czego pani brakuje w telewizji?&lt;/&gt;<br> - Osobowości, mistrzów zawodu, przykładów dla młodzieży. Telewizja nie ceni swoich pracowników. Zawsze mnie raziła taka polityka: organizuje się konkurs na prezenterów, a zwycięzców "puszcza się" surowych na antenę - jeden raz albo dwa - i natychmiast wszyscy orzekają - nie, on się nie nadaje. Odchodzą więc, szuka się następnych. Przecież to krzywda dla tych młodych. Trzeba ich przygotować, czegoś nauczyć, porozmawiać z nimi, zrobić choćby dziesięć programów i dopiero wtedy ocenić, czy się nadają.<br> Telewizja jest też w jakiś sposób niesprawiedliwa. Ktoś latami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego