Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 42
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w Zakopanem w roku 1849. Wyrósł z biedy, a wyrosnąć z biedy, jak to się mówi po góralsku "wyjść spod ławy" i stać się kimś w życiu jest trudno. Mimo, że nie ukończył szkół, miał w sobie mądrość człowieka prostego. Jako sierota spędził młodość na pracy u różnych gazdów, jako juhas, a potem powędrował w poszukiwaniu pracy na teren Górnych Węgier (dzisiejsza Słowacja). Po służbie w wojsku austriackim wrócił do Zakopanego, trafiając na epidemię cholery. Pracował wtedy jako grabarz i z wielkim poświęceniem pielęgnował chorych i grzebał zmarłych. Był też dobrym cieślą, ale najbardziej zasłynął jako świetny wspinacz i przewodnik tatrzański
w Zakopanem w roku 1849. Wyrósł z biedy, a wyrosnąć z biedy, jak to się mówi po góralsku "wyjść spod ławy" i stać się kimś w życiu jest trudno. Mimo, że nie ukończył szkół, miał w sobie mądrość człowieka prostego. Jako sierota spędził młodość na pracy u różnych gazdów, jako juhas, a potem powędrował w poszukiwaniu pracy na teren Górnych Węgier (dzisiejsza Słowacja). Po służbie w wojsku austriackim wrócił do Zakopanego, trafiając na epidemię cholery. Pracował wtedy jako grabarz i z wielkim poświęceniem pielęgnował chorych i grzebał zmarłych. Był też dobrym cieślą, ale najbardziej zasłynął jako świetny wspinacz i przewodnik tatrzański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego