Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
Jestem prawnukiem Juliana Zwycięzcy. Bóg nam dopomoże.
Spodobała się ministrom taka przemowa, a prezes zadowolony był, że go król prosi. Jeszcze się trochę na niby upierał, ale się zgodził zostać.
Długo trwała narada. A gdy się skończyła, chłopcy na ulicach krzyczeli:
- Dodatek nadzwyczajny! Konflikt zażegnany!
Co znaczy, że ministrowie się już pogodzili.
Maciuś był trochę zdziwiony, że w naradach nic o tym nie wspomniano, że on, Maciuś, ma mieć przemowę do ludu, że na białym koniu jechać będzie na czele dzielnego wojska. Mówili o kolejach, pieniądzach, sucharach, butach dla wojska, o sianie, owsie, wołach i świniach, jakby nie o wojnę szło
Jestem prawnukiem Juliana Zwycięzcy. Bóg nam dopomoże.<br>Spodobała się ministrom taka przemowa, a prezes zadowolony był, że go król prosi. Jeszcze się trochę na niby upierał, ale się zgodził zostać.<br>Długo trwała narada. A gdy się skończyła, chłopcy na ulicach krzyczeli:<br>- Dodatek nadzwyczajny! Konflikt zażegnany!<br>Co znaczy, że ministrowie się już pogodzili.<br>Maciuś był trochę zdziwiony, że w naradach nic o tym nie wspomniano, że on, Maciuś, ma mieć przemowę do ludu, że na białym koniu jechać będzie na czele dzielnego wojska. Mówili o kolejach, pieniądzach, sucharach, butach dla wojska, o sianie, owsie, wołach i świniach, jakby nie o wojnę szło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego