opinii publicznej.<br>Polityka informacyjna pojmowana była błędnie - miała upowszechniać wyłącznie te treści, które służyły doraźnym interesom władzy, eliminowano natomiast informacje niewygodne, gdyż ujawniały one wynaturzenia funkcjonowania władzy. Przez lata działał i nie został jeszcze całkowicie usunięty rozbudowany system partykularnych, branżowych, organizacyjnych i lokalnych nacisków, zniekształcających informację. Systematycznie tłumiono krytykę. Polityka kadrowa w aparacie propagandy i w środkach masowego przekazu służyła utrwalaniu tych deformacji. Szerzyły się również nieetyczne postawy wśród samych dziennikarzy.<br>Schorzenia systemu informowania były jedną z przyczyn zerwania więzi zaufania między społeczeństwem a władzą, czemu środowisko dziennikarskie dawało niejednokrotnie wyraz. Stwierdzamy, że księga zapisów cenzorskich kursujących po kraju w formie