Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
twierdzi Joanna Mytkowska, kuratorka jego wystawy w Wenecji. Jest artystą, który penetruje ekstremalne stany egzystencjalne i ryzykowne sytuacje społeczne z bezpośredniością, która bywa dla widza trudna do zniesienia. Trudna, ale warta trudu. W czasach politycznej poprawności, "wojny z trzema schodami" i "sprawnych inaczej" pozwala sobie na dyskutowanie takich problemów jak kalectwo, choroba czy cierpienie w zupełnie innym tonie. Nie interesuje go oswajanie niepełnosprawności czy innych problemów. Woli ujawniać, wydobywać, jątrzyć, jak w pracy "80064", w której symbolicznie rozdrapuje stare rany pamięci.

- Kiedy staję przy łóżku sparaliżowanego, mam eksponować swoje współczucie? W jaki sposób? Co mam zrobić? Porozmawiać? Wyrazić żal? - pyta Żmijewski
twierdzi Joanna Mytkowska, kuratorka jego wystawy w Wenecji. Jest artystą, który penetruje ekstremalne stany egzystencjalne i ryzykowne sytuacje społeczne z bezpośredniością, która bywa dla widza trudna do zniesienia. Trudna, ale warta trudu. W czasach politycznej poprawności, "wojny z trzema schodami" i "sprawnych inaczej" pozwala sobie na dyskutowanie takich problemów jak kalectwo, choroba czy cierpienie w zupełnie innym tonie. Nie interesuje go oswajanie niepełnosprawności czy innych problemów. Woli ujawniać, wydobywać, jątrzyć, jak w pracy "80064", w której symbolicznie rozdrapuje stare rany pamięci. <br><br>- Kiedy staję przy łóżku sparaliżowanego, mam eksponować swoje współczucie? W jaki sposób? Co mam zrobić? Porozmawiać? Wyrazić żal? - pyta Żmijewski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego