Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trzy lata i odebrał mu prawo jazdy na rok. Wyrok uprawomocnił się tydzień później.
- Dziesiątego lutego informacja o skazaniu trafiła do Krajowego Rejestru Karnego - mówi Monika Brzozowska z warszawskiego Sądu Okręgowego.

Sąd niedociekliwy

Sąd w Giżycku przed umorzeniem sprawy Ungiera w ponad trzy miesiące później, nie sprawdził, czy oskarżony był karany. Co prawda w aktach procesu zachowała się informacja o karalności, ale wystawiona 13 miesięcy wcześniej. Tymczasem regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych nakłada obowiązek zwrócenia się przez sąd do rejestru karnego o aktualne dane. Nie podejmując tego działania, złamano procedury sądowe.
Tomasz Zieliński, szef Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Giżycku, tłumaczy
trzy lata i odebrał mu prawo jazdy na rok. Wyrok uprawomocnił się tydzień później.<br>- Dziesiątego lutego informacja o skazaniu trafiła do &lt;name type="org"&gt;Krajowego Rejestru Karnego&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Monika Brzozowska&lt;/&gt; z warszawskiego &lt;name type="org"&gt;Sądu Okręgowego&lt;/&gt;.<br><br>&lt;tit&gt;Sąd niedociekliwy&lt;/&gt;<br><br>Sąd w &lt;name type="place"&gt;Giżycku&lt;/&gt; przed umorzeniem sprawy &lt;name type="person"&gt;Ungiera&lt;/&gt; w ponad trzy miesiące później, nie sprawdził, czy oskarżony był karany. Co prawda w aktach procesu zachowała się informacja o karalności, ale wystawiona 13 miesięcy wcześniej. Tymczasem regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych nakłada obowiązek zwrócenia się przez sąd do rejestru karnego o aktualne dane. Nie podejmując tego działania, złamano procedury sądowe.<br>&lt;name type="person"&gt;Tomasz Zieliński&lt;/&gt;, szef &lt;name type="org"&gt;Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Giżycku&lt;/&gt;, tłumaczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego