Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
I na myśl o sierpniowym terminie wyborów zaciera z zachwytu ręce. To czas żniw, i Lepper wie, że jego elektorat w niedzielę rano idzie do kościoła, a zaraz po mszy do urny. A wyborcy Platformy Obywatelskiej rozjadą się na wakacje i to za granicę, bo pogoda w kraju ma być kiepska. Samoobrona liczy, że wprost od sukcesu w europarlamencie zwycięskim marszem ruszy do kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu.

Taktyka Leppera jest prosta jak konstrukcja urządzenia do młocki: polityk powinien być tam, gdzie są ludzie. Na bazarach, targowiskach, dworcach. Reakcją na spadek sondaży może więc być tylko "grzanie opon", jazda po
I na myśl o sierpniowym terminie wyborów zaciera z zachwytu ręce. To czas żniw, i Lepper wie, że jego elektorat w niedzielę rano idzie do kościoła, a zaraz po mszy do urny. A wyborcy Platformy Obywatelskiej rozjadą się na wakacje i to za granicę, bo pogoda w kraju ma być kiepska. Samoobrona liczy, że wprost od sukcesu w europarlamencie zwycięskim marszem ruszy do kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu.<br><br>Taktyka Leppera jest prosta jak konstrukcja urządzenia do młocki: polityk powinien być tam, gdzie są ludzie. Na bazarach, targowiskach, dworcach. Reakcją na spadek sondaży może więc być tylko "grzanie opon", jazda po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego