Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
także swoista antyreklama sieci oraz promowanych w niej towarów. Pomijając fakt, że poważnie nadszarpnięta zostaje cierpliwość kinomana, traci on zaufanie do reklam, których jakość przypomina radosną twórczość u cioci na imieninach. Obok markowych filmików pojawiają się przykładowo siermiężne spoty restauracji śpiewających kelnerów. Wniosek jest prosty: próbuje się nam wcisnąć reklamowy kit. Wybierając się do multipleksu warto więc pamiętać, że punktualność nie zawsze popłaca. A przy okazji zadać pytanie: za co płacimy, kupując nietani przecież bilet? Za film czy za promocję?

Janusz Wróblewski

TELEWIZJE



Obcy z bliska

Polacy, skoncentrowani na problemach wewnętrznych, rzadko wykazują zainteresowanie dla spraw międzynarodowych. Mamy też poczucie, że
także swoista antyreklama sieci oraz promowanych w niej towarów. Pomijając fakt, że poważnie nadszarpnięta zostaje cierpliwość kinomana, traci on zaufanie do reklam, których jakość przypomina radosną twórczość u cioci na imieninach. Obok markowych filmików pojawiają się przykładowo siermiężne spoty restauracji śpiewających kelnerów. Wniosek jest prosty: próbuje się nam wcisnąć reklamowy kit. Wybierając się do multipleksu warto więc pamiętać, że punktualność nie zawsze popłaca. A przy okazji zadać pytanie: za co płacimy, kupując nietani przecież bilet? Za film czy za promocję? <br><br>&lt;au&gt;Janusz Wróblewski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;TELEWIZJE&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Obcy z bliska&lt;/&gt;<br><br>Polacy, skoncentrowani na problemach wewnętrznych, rzadko wykazują zainteresowanie dla spraw międzynarodowych. Mamy też poczucie, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego