Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
musiała czekać, aż przyleci jej tłumacz, żeby móc się z kimkolwiek porozumieć. Wygląda na to, że te nastolatki (w większości dorywcze modelki i kelnerki) udające kobiety są chyba przekonane, że nigdy nie zostaną Miss World, jeśli nie zaprezentują siebie jako biegle mówiących po angielsku przyszłych prawniczek.
- Czy twierdzi pani, że kłamią!? - pyta Gilbert Pool, wysmarowany oliwką do opalania doradca premiera Seszeli i specjalista ds. public relations w wyborach Miss World. Gilbert to mężczyzna w zaawansowanym wieku, równo usmażony na brązowo, ubrany w strój safari.
- Jestem ekspertem jeśli chodzi o piękne kobiety - mówi, ekstrawagancko podnosząc jedną uczernioną brew. Ociera spocone czoło i
musiała czekać, aż przyleci jej tłumacz, żeby móc się z kimkolwiek porozumieć. Wygląda na to, że te nastolatki (w większości dorywcze modelki i kelnerki) udające kobiety są chyba przekonane, że nigdy nie zostaną Miss World, jeśli nie zaprezentują siebie jako biegle mówiących po angielsku przyszłych prawniczek.<br>- Czy twierdzi pani, że kłamią!? - pyta Gilbert Pool, wysmarowany oliwką do opalania doradca premiera Seszeli i specjalista ds. public relations w wyborach Miss World. Gilbert to mężczyzna w zaawansowanym wieku, równo usmażony na brązowo, ubrany w strój safari.<br>- Jestem ekspertem jeśli chodzi o piękne kobiety - mówi, ekstrawagancko podnosząc jedną uczernioną brew. Ociera spocone czoło i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego