stoi i czeka, proszę was, stańcie za Słoniem...".<br>I znowu marsz, marsz, mijane pospiesznie krajobrazy jak widoki z okien pociągu.<br>Mam w oczach jeszcze taki obraz: Stół-krzyżak na dziedzińcu klasztornym. Pod nim góra zakrwawionych bandaży, na nim - flaszki z jodyną i gencjaną. Białe kornety zakonnic nad opatrywanymi stopami, biały klasztor, biały mur... Wrażenie jakiegoś filmu z pierwszej wojny.<br>Od klasztoru w Studziannem (tego, co to Hubal wszedł doń z wojskiem w rynsztunku na Mszę pod bokiem Niemców) rozpoczynają się pobożne strony opoczyńskie. W brzozowych gaikach ludzie z pierogami, jagodami i zsiadłym mlekiem, krygujący się przy zapłacie. Niestety; dla Siedemnastek, które