Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy i szkole
Rok powstania: 2001
ogóle dużo gotówki masz zamrożonej w sprzęcie.
No właśnie. O Boże, no ale z tą wieżą to było fajnie. Nie wiem, czy ci opowiadałam, jak mi facet przywoził.
Nie.
Jak klucze zostawiłam w sklepie.
I?
I dzwoniłam do ciebie przecież.
Ano faktycznie, było tak kiedyś.
Że tego, czy nie ma kluczy. Ale wiesz, że dobrze, że mi się przypomniało, żeby do sklepu zajrzeć?
Czyli one były w sklepie wtedy?
No w sklepie.
Yhy.
Ten facet, wiesz, dopiero mi powiedział. O Jezu, jak mi się ulżyło. A najlepiej, jak ten facet mi podłączył tą wieżę, to on powiedział, że ten pokój jest
ogóle &lt;vocal desc ="yyy"&gt; dużo gotówki masz zamrożonej w sprzęcie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;vocal desc ="laugh"&gt; No właśnie. O Boże, no ale z tą wieżą to było fajnie. Nie wiem, czy ci opowiadałam, jak mi facet przywoził.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jak klucze zostawiłam w sklepie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I dzwoniłam do ciebie przecież.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ano faktycznie, było tak kiedyś.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;vocal desc ="laugh"&gt; Że tego, czy nie ma kluczy. Ale wiesz, że dobrze, że mi się przypomniało, żeby do sklepu zajrzeć?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czyli one były w sklepie wtedy?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No w sklepie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ten facet, wiesz, dopiero mi powiedział. O Jezu, jak mi się ulżyło. A najlepiej, jak ten facet mi podłączył &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; wieżę, to on powiedział, że ten pokój jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego