Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
i roześmiana twarz myśliwca. Im przypadały jego pierwsze wrażenia z walki i - rzecz dziwna - ich to rozpierały największa duma, zadowolenie i szczęście. Jak gdyby sami odnieśli zwycięstwo. Mieli rację: zwycięstwo odniósł ich samolot, ich ręką naprawiany, ich dotykiem wypieszczony.

Myśliwca i mechaników przenikało jedno wspólne, głębokie uczucie: on i oni kochali zapamiętale swój samolot. Lecz ich kochanie nie było jednakie: podczas gdy mechanicy wszystko w tej miłości dawali, nic w zamian nie biorąc, on, myśliwiec, przeciwnie, wszystko brał, tylko brał: porywał samolot jak pannę w górę, promieniał zwycięstwami, zbierał laury. Był jak okazały kwiat albo ponętny owoc, który budził głośny podziw
i roześmiana twarz myśliwca. Im przypadały jego pierwsze wrażenia z walki i - rzecz dziwna - ich to rozpierały największa duma, zadowolenie i szczęście. Jak gdyby sami odnieśli zwycięstwo. Mieli rację: zwycięstwo odniósł ich samolot, ich ręką naprawiany, ich dotykiem wypieszczony.<br><br>Myśliwca i mechaników przenikało jedno wspólne, głębokie uczucie: on i oni kochali zapamiętale swój samolot. Lecz ich kochanie nie było jednakie: podczas gdy mechanicy wszystko w tej miłości dawali, nic w zamian nie biorąc, on, myśliwiec, przeciwnie, wszystko brał, tylko brał: porywał samolot jak pannę w górę, promieniał zwycięstwami, zbierał laury. Był jak okazały kwiat albo ponętny owoc, który budził głośny podziw
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego