polityki.<br>- Starałem się wpłynąć przewodniczącemu Cieśli na ambicję - mówi Adam Danielski, rolnik, stronnik Nieliwodzkiego w radzie. - Pytałem, dlaczego on - dyrektor szkoły, postępuje wbrew prawu i jaki wobec tego daje przykład młodzieży. Praktycznie nie odpowiedział.<br>Nieliwodzki uważa, że odwołano go, ponieważ był niewygodny dla radnych, którzy chcieli na swojej kadencji zrobić kokosy. Kiedyś na przykład odmówił spotkania wieczorem, na neutralnym gruncie, z popieranym przez radnego przedsiębiorcą. - Małe miasta pełne są niewyczuwalnych koneksji - człowiek narazi się dajmy na to straży pożarnej, a potem okazuje się, że nie lubią go też sprzedawcy w sklepach spożywczych - filozofuje Nieliwodzki. Ma żal do radnych, których sam przed