Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o poszukiwaniu pracy
Rok powstania: 2001
to nowe towarzystwo i dzisiaj nowi koledzy. Może po prostu któreś z rodziców nie, wiesz, nie popiera, nie wiem, spotykania się z nią.
Dobrze, Agnieszka, to był też trochę głupi pomysł, bo tutaj mieszkają dwie rodziny u nas w domu, tak że...
Ale może ktoś wie na przykład o naszych koligacjach rodzinnych. Też możliwe.
No dobrze, ale a rodzina rodziną, ale to jest przecież zupełnie inna sytuacja.
Ja myślę, że to mógł być telefon do mnie. Po prostu
Tak, żebyś ty uprzedziła Milenę.
...z książki telefonicznej nazwisko, adres, wiedząc, że że jestem jej siostrą i że tu mieszkam i po prostu
to nowe towarzystwo i dzisiaj nowi koledzy. Może po prostu któreś z rodziców nie, wiesz, nie popiera, nie wiem, spotykania się z nią.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dobrze, Agnieszka, to był też trochę głupi pomysł, bo tutaj mieszkają dwie rodziny u nas w domu, tak że...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale może ktoś wie na przykład o naszych koligacjach rodzinnych. Też możliwe.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No dobrze, ale a rodzina rodziną, ale to jest przecież zupełnie inna sytuacja.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ja myślę, że to mógł być telefon do mnie. Po prostu &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Tak, żebyś ty uprzedziła Milenę.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;...z książki telefonicznej nazwisko, adres, wiedząc, że &lt;gap&gt; że jestem jej siostrą i że tu mieszkam i po prostu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego